Czy fotografia motoryzacyjna jest trudna? Przecież wystarczy postawić auto na parkingu, wziąć aparat i mamy zdjęcia. Owszem, nadadzą się one do wystawienia na sprzedaż, jednak tylko tam. Jeśli myślimy o bardziej profesjonalnym fotografowaniu samochodów, to sprawa nie jest taka prosta i szybka, a wykonanie sesji to nie cała praca, z jaką musi zmierzyć się fotograf.
- Artystyczne zdjęcia samochodów – zacznijmy od wizji
- Jak fotografować samochody
- Fotografia motoryzacyjna – czego potrzebujemy
- Fotografia motoryzacyjna – dodatkowe akcesoria
Artystyczne zdjęcia samochodów – zacznijmy od wizji
Wszystko zaczyna się w głowie. Gdy wiemy już, jaki samochód będziemy fotografować, powinniśmy przemyśleć, jak mają wyglądać zdjęcia. Jeśli mówimy o sesji plenerowej, otoczenie musi być odpowiednie dla danego auta. Przecież nie zrobimy zdjęć sportowemu Lamborghini na farmie lub na leśnej, nierównej drodze. Takie plenery są dobre dla terenówek, a nie ekskluzywnych sportowych samochodów. Tło i otoczenie jest równie ważne, jak sam fotografowany obiekt. Nie może jednak odciągać uwagi od głównej gwiazdy, czyli samochodu. Całość musi doskonale się uzupełniać i na pierwszy rzut oka przedstawiać charakter i przeznaczenie samochodu.
Jak fotografować samochody
Kolejnym etapem jest dobór sprzętu do fotografii motoryzacyjnej. Najlepszym wyborem będą aparaty FX, przykładowo Nikon D850 czy Canon EOS 6D MARK II, lub pełnoklatkowe bezlusterkowce – Nikon Z7, Canon EOS R, Sony a7R II. Jednak dla średniozaawansowanych i początkujących fotografów motoryzacyjnych równie dobrze sprawdzą się nieco tańsze, niepełnoklatkowe aparaty – Nikon D7500, Canon EOS 80D, Sony a6500, Olympus OM-D E-M5 Mark II, FujiFilm X-T3 czy Panasonic Lumix DC-G9. Najistotniejsza jest wymienna optyka. Gdy już nabierzemy wprawy, aparat wysokiej klasy jest niezbędny.
Fotografia motoryzacyjna – czego potrzebujemy
Jednak aparat to nie wszystko. Przydatne będą też obiektywy – na jednym z pewnością się nie skończy. Najbardziej podstawowymi są zmiennoogniskowe 17-40mm, 24-70mm, 28-75mm lub 24-105mm – im jaśniejsze, tym lepiej. Takie szkła można wykorzystywać w miejscach, gdzie mamy swobodę w poruszaniu się i dogodnie wybieramy pozycję i kadr.
Kolejnym obiektywem, w który warto się zaopatrzyć jest szerokokątny. Przydatny może zakres 10-16 mm. Taki fisheye pozwoli na fotografowanie w nieco ciaśniejszych miejscach. Sfotografujemy nim także wnętrze auta oraz dodamy niecodziennego wyglądu naszej fotografii. Warto by w naszej kolekcji znalazły się również obiektywy stałoogniskowe – najlepiej 35 mm i 85 mm. Nadają doskonałą ostrość i pozwalają osiągnąć piękną głębię, co przeniesie się na artystyczne zdjęcia samochodów.
Jeśli chcemy fotografować imprezy sportowe, wyścigi czy rajdy powinniśmy zaopatrzyć się w teleobiektywy. W takich sytuacjach niezastąpione będą ogniskowe 200 lub 300 mm.
Fotografia motoryzacyjna – dodatkowe akcesoria
Mamy aparat i obiektywy, jednak to jeszcze nie wszystko. Nikt nie mówił, że fotografia motoryzacyjna to tania zabawa. Oczywiście możemy tworzyć zdjęcia mając jedynie aparat i obiektywy. Z czasem, gdy nasze umiejętności będą większe, zechcemy fotografować w innych warunkach i otoczeniu.
Wtedy warto zainwestować w oświetlenie. Jeśli ktoś pomyślał – “przecież mam wbudowaną lampę w aparacie” – to niech natychmiast o tym zapomni! Ta lampa nie jest zbyt użyteczna. Jeśli chodzi o fotografowanie samochodów i ogólne fotografowanie powinniśmy mieć coś z większymi możliwościami. Na początek sprawdzi się nawet lampa reporterska z liczbą przewodnią ok. 50-60. Po stworzeniu kompletu ze statywem do lampy, nadajnikiem i odbiornikiem możemy zacząć działać. O wiele więcej możliwości dadzą nam jednak lampy studyjne, dlatego warto zwrócić uwagę również na nie.
Z takim zestawem jesteśmy gotowi do poprawnego naświetlania każdego elementu samochodu podczas sesji, zdjęć w słabym świetle oraz nocnych plenerów.
Samochody są jak wielkie, jeżdżące lustra, od których wszystko się odbija. Dlatego niezbędny będzie także filtr polaryzacyjny. Pomoże on opanować odbicia na karoserii. Dodajmy do tego porządny, mocny statyw. Taki, który nie przewróci się od byle wiatru oraz zapewnia stabilne i bezpieczne zamontowanie na nim sprzętu. Z takim zestawem powinniśmy być gotowi do większości sytuacji, w jakich przyjdzie nam fotografować samochody.
W kolejnej części opiszę techniki fotografii motoryzacyjnej – jeśli jesteście ciekawi, pamiętajcie o odwiedzaniu naszego bloga. W tym czasie, sprawdźcie poprzedni artykuł – Wrażenia z użytkowania Nikona Z7.
Related posts
Poradniki
Prezent dla dziecka – pomysły z pasją
Pomóż dziecku odkryć nowe pasje, rozwinąć zainteresowania i umiejętności. Prezenty dla dzieci od AB Foto to coś znacznie więcej niż zabawki.
Fotografia mobilna – jakich błędów unikać
Dziś dobry aparat możesz mieć zawsze w kieszeni! Dowiedz się, jakich błędów nie popełniać podczas fotografowania smartfonem.
Stay connected