Zdjęcia, które pokazują detale często niedostrzegalne przez człowieka – to właśnie jest fotografia makro. Nawet oprogramowanie części smartfonów pozwala na robienie zdjęć w skali makro. Jak jednak podejść do tematu bardziej profesjonalnie, żeby cieszyć się zdjęciami idealnymi nawet na początku drogi? Przygotowałam poradnik, który wprowadzi w temat każdego początkującego fotografa.
- Co to jest fotografia makro
- Rodzaje makrofotografii – zdjęcia domowe i plenerowe
- Zdjęcia makro smartfonem
- Pierścienie pośrednie – kiedy warto w nie zainwestować
- Obiektywy do zdjęć makro – jaki wybrać
- Podsumowanie
Co to jest fotografia makro
Powszechnie myśli się, że zdjęcia makro to takie, w których obiekt jest uchwycony w bardzo dużym powiększeniu. Jednak aby uznać zdjęcie za makrofotografię z definicji, projekcja fotografowanego obiektu na matrycy musi mieć rozmiar odpowiadający oryginałowi w skali 1:1 lub nawet większy.

Najbardziej istotnym pojęciem w makrofotografii jest więc skala odwzorowania. Idealną osiąga się wtedy, kiedy obraz rzucany na matrycę ma ten sam rozmiar, co w rzeczywistości. Producenci aparatów fotograficznych – zarówno zoomów, jak i samych obiektywów makro – oznaczają jako „macro” nawet te, które oferują powiększenie zaledwie 1:3. Nie jest ono jednak satysfakcjonujące w przypadku zdjęć np. owadów czy kropli wody. Aby wykonywać jak najlepsze zdjęcia makro warto też przyjrzeć się ogniskowej danego obiektywu, a także jego specyfikacji i minimalnej odległości ostrzenia, jaką oferuje. To one decydują o możliwości przybliżenia się do motywu jak najbliżej bez dodatkowego powiększania i utraty ostrości.
Rodzaje makrofotografii – zdjęcia studyjne i plenerowe
Fotografia makro kojarzy się przede wszystkim z próbami uchwycenia świata przyrody niedostępnego gołym okiem – myślisz „makro”, widzisz ukazane w zbliżeniu kwiaty albo hipnotyzujące fragmenty ciała maleńkich owadów. I faktycznie, jest to jeden z najbardziej popularnych motywów tego typu fotografii. Robienie takich zdjęć w plenerze nie jest wcale prostym zadaniem, choć mogłoby się wydawać, że dostęp do nieograniczonego światła dziennego ułatwia sprawę. Zupełnie inaczej tego typu fotografie można przygotować w warunkach studyjnych.

Pytaliśmy Was na naszym Instagramie co przedstawiał wycinek tej fotografii. 77% poprawnych odpowiedzi, brawo! 🙂
W obydwu rodzajach fotografii przydatnym trybem może być focus stacking, w który wyposażone są niektóre aparaty, jak np. aparat OM SYSTEM OM-5 lub Nikon Z6 II. Jego zasada działania polega na automatycznym rejestrowaniu ekspozycji przy różnych ustawieniach punktu ostrości, a następnie łączeniu klatek w jeden obraz. Warto do takich fotografii używać statywu, jednak stabilizacja obrazu w wymienionych aparatach pozwala także na wykonywanie dobrych zdjęć „z ręki”.
Światło w makrofotografii
Ta forma fotografii przyrodniczej jest wyzwaniem dla nawet bardziej doświadczonych fotografów. Przede wszystkim warto dokładnie zaplanować czas wyjścia w plener ze względu na konkretne warunki świetlne – poranek, środek dnia, zachodzące słońce czy półmrok pozwolą na doświetlenie tego samego obiektu z innej perspektywy. Dzięki temu możesz wydobyć z niego kolory wyglądające inaczej w zależności od światła oraz głębię ostrości, stosując tę samą kompozycję kadru. O poranku i podczas zachodu słońca przy delikatnym świetle fotografowany obiekt będzie miał cieplejszą barwę, w godzinach przed- i popołudniowych, będą one znacznie bardziej nasycone, natomiast samo południe może sprawiać pewne problemy dla fotografów ze względu na rzucane cienie.
Dobrym rozwiązaniem jest wykorzystanie światła zastanego i uzupełnienie go w razie potrzeby dodatkowym sztucznym oświetleniem, aby wypełnić cienie lub doświetlić scenę. Dyfuzor błysku, który pozwoli równomiernie rozproszyć światło i dłuższa praktyka pozwolą uzyskać artystyczne efekty, jak na zdjęciu powyżej, jednocześnie ograniczając ryzyko prześwietlenia i rejestracji całkiem czarnego tła. W fotografii makro chodzi przecież o to, aby cały kadr był dość ostry i barwny, z najbardziej wyostrzonym najważniejszym elementem.
Fotografowanie ruchomych obiektów w skali marko
Kiedy już opanujesz światło i zdjęcia nieruchomych obiektów nie będą sprawiać Ci kłopotów, możesz skupić się na trudniejszym zadaniu – makrofotografii świata zwierząt. Tu problemem będzie ruch i ustawienie czasu otwarcia migawki i głębi ostrości w taki sposób, aby zatrzymany w kadrze obraz był idealnie ostry. Jak się za to zabrać?
Przede wszystkim warto najpierw zorientować się w otoczeniu, aby spróbować znaleźć najlepszą perspektywę do sfotografowania płochliwych modeli. Jeśli chcesz pokazać swój obiekt w jego naturalnym środowisku i w ostrym kadrze, możesz rozważyć użycie obiektywu oferującego nieco szerszy kąt, który pozwoli Ci na zarejestrowanie większego wycinka rzeczywistości.
Najistotniejszy będzie odpowiedni czas otwarcia migawki – im krótszy, tym łatwiej będzie uchwycić szybko poruszający się obiekt, zachowując ostrość. Np. 1/60 sekundy będzie stanowczo za wolne, natomiast 1/4000 da szansę na złapanie nawet poruszających się szybko skrzydeł owada w dużym przybliżeniu.
Im krótszy czas otwarcia migawki, tym mniej światła zarejestruje obiektyw, dlatego warto w takich sytuacjach zaopatrzyć się w dodatkowe źródło światła, jak np. lampa, a także możliwie otworzyć przysłonę. Dzięki temu obiektyw wpuści w tak krótkim czasie możliwie dużo światła na matrycę.
Możesz również spróbować podwyższyć czułość (ISO), ale zwiększysz tym samym prawdopodobieństwo, że na zdjęciach pojawią się nieestetyczne ziarno i szumy.
Domowe studio do makrofotografii
Fotografia makro to nie tylko plenerowe zdjęcia natury – warto poszukać ciekawych obiektów w domu. Nie musisz też organizować profesjonalnego studia, żeby robić profesjonalne zdjęcia. Wystarczy dostęp do światła dziennego lub lampa, którą w razie potrzeby doświetlisz fotografowany obiekt. Nie będą Ci też przeszkadzać podmuchy wiatru niszczące Twoją kompozycję, którą możesz dowolnie zaaranżować. W domowych warunkach znacznie prościej jest ustawić także statyw, który wyeliminuje niepożądane drgania – nie trzeba dostosowywać się do warunków przyrodniczych, takich jak np. nierówne czy chwiejne podłoże. Jak zatem zabrać się do zorganizowania domowego studia do zdjęć makro?
Rozejrzyj się i znajdź obiekt, który warto pokazać w skali 1:1. Szukaj nieoczywistości, bo w skali makro świat wygląda zupełnie inaczej – spójrz np. na maliny czy truskawki i spróbuj wydobyć ich kolor i chropowatą strukturę. Owoce i warzywa z ich nieregularną powierzchnią są doskonałe do nauki tworzenia kompozycji kadru oraz ustawiania głębi ostrości na pierwszym i drugim planie za pomocą przymykania i otwierania przysłony.

Możesz eksperymentować z efektem bokeh na nieruchomym i bardziej jednolitym kolorystycznie obiekcie lub próbować wydobyć właśnie kolory, fotografując np. błyszczącą biżuterię czy zegarki. Makrofotografia może sprawdzić się w fotografii produktowej – idealnie pokaże detale i najmocniejsze strony obiektów.
Zaaranżuj przestrzeń do fotografii blisko okna, gdzie dostęp do dziennego światła będzie najlepszy. Kształtuj rzeczywistość i kolorystykę zdjęcia zgodnie ze swoimi potrzebami, używaj teł oraz blendy, żeby podkreślić barwy i skierować światło sztuczne i naturalne na fotografowany obiekt. Dzięki temu osiągniesz poprawną ekspozycję, a efekt będzie bliższy trójwymiarowemu, co jest kluczem do udanej makrofotografii. Możesz też kupić niedrogie oświetlenie LED, jak np. popularne lampy pierścieniowe, które pomogą Ci doświetlić fotografowany obiekt.
Zdjęcia makro smartfonem
Najlepszy aparat, to taki, który masz akurat przy sobie. Zazwyczaj jest to smartfon. Niektóre z nich są, wyposażone w bardziej zaawansowane technologicznie aparaty lub dedykowany aparat do makro. Na pierwszy rzut oka widać jednak kolosalną różnicę między zwykłymi soczewkami w smartfonie a profesjonalnym obiektywem makro. Przede wszystkim telefon pozwala robić zdjęcia w dużym przybliżeniu dzięki… oprogramowaniu, a nie optyce. Nie jest to jednak najbardziej popularne rozwiązanie w softach nawet nowoczesnych modeli telefonów, mimo że większość jest już wyposażona w obiektyw szerokokątny, który pozwala na ustawienie ostrości na wybrany obiekt z niemal kilku centymetrów lub osobny dedykowany makroobiektyw.
Część telefonów, np. iPhone 13 Pro i 14 Pro potrafią wykrywać, czy fotografujesz obiekt w skali makro i automatycznie dostosować ostrość. Jest to nieco problematyczne, ponieważ dzieje się całkowicie za sprawą oprogramowania i nie ma większych możliwości zmiany tych ustawień oraz wystarczającej manipulacji głębią ostrości i efektem bokeh.
Jeśli Twój telefon nie ma takiego trybu i po podejściu bliżej do obiektu zaczyna gubić ostrość, możesz dokupić zewnętrzne obiektywy, które pozwolą na uzyskanie tego efektu. Innym rozwiązaniem są także aplikacje, jak np, Halide dla iPhone’ów, których oprogramowanie zwiększa możliwości sprzętowe i uzyskany obraz faktycznie może przypominać prawdziwe makro. Aplikacja “na żywo” sprawdza, który z aparatów pozwoli uzyskać najostrzejsze zdjęcie, a następnie za pomocą sztucznej inteligencji dodatkowo dodaje głębi i ostrości.

Pierścienie pośrednie do makrofotografii – kiedy warto w nie zainwestować
Masz już sprzęt fotograficzny – lustrzankę lub bezlusterkowca z wymienną optyką – ale zdjęcia makro nie spełniają Twoich oczekiwań? Nie musi to oznaczać wielotysięcznej inwestycji w sprzęt z najwyższej półki – chociaż jeśli myślisz o tym temacie na poważnie, warto się nad tym zastanowić! Jest jednak rozwiązanie pośrednie, które pozwala przekształcić posiadane body i obiektyw w sprzęt do makro. Mowa o pierścieniach pośrednich.
Dodatkowe pierścienie zamontowane między body a obiektywem zmieniają odległość między soczewką obiektywu a matrycą korpusu, dzięki czemu zwiększa się możliwość maksymalnego powiększenia. Zestawy domyślnie zawierają zazwyczaj 3 pierścienie, które pozwalają regulować odległość obiektywu od aparatu. Przed zakupem warto jednak sprawdzić, czy posiadany obiektyw będzie z nimii kompatybilny. To bardzo dobry pomysł dla początkujących fotografów, którzy dopiero zaczynają przygodę z trybem makro. Cena tych pierścieni wynosi około 150-200 zł, a pozwala się zorientować, czy odnajdziesz się w tym dość trudnym temacie.
Obiektywy do zdjęć makro – jaki wybrać, aby zacząć przygodę
Przede wszystkim obiektywy makro to poważniejsza inwestycja, która może posłużyć nie tylko do zdjęć makro. Jakość obrazu, który rejestrują jest znakomita – nowoczesna optyka makro jest konstruowana tak, aby zapewniać dobrą ostrość w całym zakresie odległości ogniskowania. Dzięki możliwościom optyki sprawdzą się więc do zdjęć portretowych z idealnie rozmytym tłem, a także do fotografii produktowej, gdzie liczą się detale i odwzorowanie kolorów danego przedmiotu, ponieważ oferują ustawienie ostrości na całym ujęciu – od brzegu do brzegu. To większy wydatek – rzędu co najmniej kilku tysięcy złotych, natomiast otwiera przed Tobą ścieżkę do jakościowej fotografii nie tylko w skali makro. Jakie obiektywy są warte uwagi na początku tej drogi, kiedy już wiesz, że pierścienie pośrednie to za mało, żeby robić satysfakcjonujące zdjęcia? Sprawdzamy!

Zwróć uwagę na skalę odwzorowania – jeśli chcesz robić prawdziwe zdjęcia makro, najlepiej dysponować obiektywem, który oferuje skalę 1:1. Niektóre z obiektywów wyposażone są w naniesioną na tubus skalę odwzorowania pozwalającą dokładnie określić, jakie rzeczywiste powiększenie fotografowanego obiektu uda się osiągnąć. Warto też sprawdzić wykonanie takiego obiektywu – będziesz fotografować często w zupełnie naturalnych warunkach, dlatego odporność na kurz i wodę to podstawa. Pod uwagę należy też wziąć koniecznie odległość roboczą – jeśli chcesz fotografować mikroświat zwierząt w skali makro musisz wziąć pod uwagę płochliwość Twoich modeli. Warto wybrać obiektyw o możliwie najdłuższej ogniskowej, która pozwoli na oddalenie się od fotografowanego obiektu bez utraty jakości zdjęcia i odpowiedniej skali powiększenia.
Na początek sprawdzi się obiektyw nieco bardziej uniwersalny, jak np. Nikon Nikkor Z MC 50 mm f/2.8. Charakteryzuje się skalą odwzorowania 1:1, zapewnia ostrzenie od odległości 16 cm, ale tym, co go wyróżnia, jest szybki i niezwykle cichy AF, który pozwoli robić zdjęcia żywej przyrodzie bez obaw o jej spłoszenie. Gwarantuje również płynne rozmywanie z efektem bokeh, które przyda się nie tylko a makrofotografii, ale też w zdjęciach typowo portretowych, wyraźnie wyostrzając modela na wybranym tle.
Nieco bardziej zaawansowaną propozycją jest obiektyw Canon RF 100 mm f/2.8L Macro IS USM. Jego maksymalna skala odwzorowania wynosi aż 1.4x. Dzięki regulacji aberracji sferycznej znajduje zastosowanie nie tylko w makrofotografii, ale też w zdjęciach portretowych – pozwala na zmianę intensywności bokeh i zmiękczenie ostrości. Pozwala też na ogniskowanie już z odległości 26 cm., co w przypadku teleobiektywu z układem AF jest imponującym wynikiem.
Podsumowanie
Żeby zacząć przygodę z makrofotografią nie trzeba porywać się na wielkie inwestycje. Nawet początkujący fotograf z podstawowym aparatem i obiektywem ma możliwość wejścia w ten fascynujący świat. Jak widzisz, liczy się przede wszystkim umiejętność znalezienia odpowiedniego i interesującego wizualnie obiektu, a także sprzyjające warunki, które można stworzyć w domu i w plenerze.
Related posts
Fotografia
Pierwszy obiektyw stałoogniskowy NIKKOR do aparatów DX
Nikon poszerza ofertę obiektywów NIKKOR Z DX, wprowadzając pierwszy obiektyw stałoogniskowy formatu DX. Poznaj szczegóły.
Makrofotografia dla początkujących
Zaczynasz przygodę z makrofotografią? Przeczytaj, czym charakteryzują się zdjęcia makro i jaki sprzęt wybrać na początek.
Stay connected